Finał roku "Jaka to melodia?" zakończył się w niespodziewany sposób: uczestniczka programu źle zniosła porażkę i zapłakana opuściła studio. Zaskoczenia nie krył nawet prowadzący Robert Janowski.
W poniedziałek, 1 stycznia, odbył się finał roku programu "Jaka to melodia?". O zwycięstwo walczyły dwie uczestniczki: Kinga i Paulina. Panie musiały zmierzyć się z pytaniem o tytułową piosenkę z debiutanckiego albumu Andrzeja Dąbrowskiego.
Pani Kinga zdecydowała, że odgadnie tytuł piosenki już po jednej nutce i odpowiedziała: "Do zakochana jeden krok". Niestety, podała złą odpowiedź. Kobieta była załamana swoją przegraną, nagle zaczęła płakać, a ostatecznie wybiegła ze studia.
Robert Janowski był wyraźnie zaskoczony zachowaniem uczestniczki. Podobnie jak widzowie przed telewizorami.
Zobaczcie zaskakujący finał w "Jaka to melodia?":